Podziękowania dla Fundacji Banku PKO
Serdeczne podziękowania dla Fundacji banku PKO za przekazanie 5 tys. złotych na lektury z nowego kanonu lektur do biblioteki szkolnej oraz Rady Rodziców za przekazanie 500 zł na nagrody dla zwycięzców konkursów czytelniczych.
Biblioteka szkolna dzięki realizacji projektu wzbogaciła się
o zbiór 273 egz. nowych książek.
Do końca czerwca br. we współpracy z Fundacją Banku PKO oraz Rady Rodziców biblioteka realizuje projekt pt.
„W zaczarowanym świecie książek dla dzieci i młodzieży”.
W ramach projektu ogłoszone zostały różne imprezy biblioteczne tj. konkursy czytelnicze związane z zakupionymi książkami, spotkania, warsztaty, zajęcia oraz głośne czytanie tych utworów w oddziałach przedszkolnych.
Drzewo do samego nieba
"Drzewo do samego nieba" to książka pełna moralnych przekazów i nauk dotyczących życia. Tytułowe drzewo stanowi punkt spotkań i debat na temat otoczenia.
Dzieci lubią mieć miejsca przeznaczone tylko dla nich samych. Takie, do których dorośli zazwyczaj nie mają dostępu, jednak z ukrycia można podglądać ich postępowania i działania. W książce "Drzewo do samego nieba" Marii Terlikowskiej taką funkcję pełniło drzewo, stojące między zamieszkiwanymi kamienicami.
Historia przeznaczona jest dla młodych Czytelników, pełna ciepła i poezji pozwala na poznanie wartości moralnych i zasad, które funkcjonują w społeczeństwie. Brzydkie kamienice i jeszcze brzydsze podwórko nie przyciągało żadnego z dzieci. Nie było tam nic do robienia, na dodatek zazwyczaj nie wolno się było oddalać w ciekawsze miejsca. Zupełnie inaczej sprawa wyglądała z dostojnym i wysokim drzewem, znajdującym się między budynkami. Miejscowi chłopcy od razu sobie je upodobali i ochrzcili na oficjalne miejsce wszelkich spotkań. Od tej chwili dzień w dzień, kiedy tylko mieli na to wolną chwilę po szkole, z uwielbieniem wchodzili na coraz to wyższe gałęzie, aby przesiadywać na nich. Tam zaczynały się długie rozmowy i obserwacje sąsiadów.
Chłopcy poznali wszystkich, którzy zamieszkiwali okolice, a co więcej, zdobyli spore grono przyjaciół, nie tylko w swoim wieku. Po raz pierwszy zetknęli się z trudnymi problemami, jak na przykład samotna starsza pani, która podczas wojny straciła swoje dzieci i teraz stara się jak najlepiej dbać o inne. Ich rozmowy i rozważania zainteresują każdego młodego Czytelnika, szczególnie dzięki prostocie w przekazie. Rzeczy skomplikowane zostają przetłumaczone na odpowiednie dla najmłodszych i przez to mogą znacznie lepiej do nich trafić. W książce nastaje jednak moment, gdy stare kamienice zostają przeznaczone do rozbiórki, a drzewo skazane na ścięcie. Oczywiście nikt się na to nie chce zgodzić i wszyscy wspólnymi siłami starają się ocalić niezaprzeczalny atrybut miejscowych dzieci. Tylko czy taka walka ma jeszcze sens?
"Drzewo do samego nieba" to wciągająca opowieść o dorastaniu, dostrzeganiu zależności w świecie i tym, jak ważne są przyjaźń i lojalność. Walka o to, na czym najbardziej nam zależy nigdy nie jest pozbawiona sensu, dlatego nigdy nie powinniśmy się poddawać. Tak też postępują dzieci, wychodząc ze swoimi rodzicami naprzeciw tym, którzy chcą pozbawić ich pamiątkowego drzewa.
Cukierku, ty łobuzie!
ukiereczek jest małym, pręgowanym kotkiem, który staje się członkiem rodziny Marcela i uwielbia wywracać wszystko do góry nogami. Od rana do wieczora najchętniej skakałby i rozrabiał, po drodze zaliczając wiele ciekawych i porywających przygód. Wszystko dookoła jest dla niego interesujące i stanowi obiekt do psot i zabaw. Nie umie siedzieć spokojnie, w końcu po co siedzieć spokojnie skoro można biegać! A przy okazji coś zrzucić, zepsuć, przewrócić, narobić bałaganu i uciec z miejsca wypadku, żeby nikt nie mógł oskarżyć o cokolwiek słodkiego kotka. Zresztą nawet przyłapany na gorącym uczynku potrafi zgrabnie wywinąć się od odpowiedzialności. Kto w końcu nie ulegnie jego urokowi!
Historie które przytrafiają się Cukierkowi przyprawiają o zawrót głowy. Raz ucieka z mieszkania, walczy ze szczotką, albo bawi się ze sweterkiem mamy, który oczywiście nie wychodzi z takiej zabawy w całości. Wszystko to doprowadza jego pana do szaleństwa i często wystawia jego cierpliwość na próbę. Kotek jest na tyle rezolutny i pomysłowy, że nie ma mowy o chwili spokoju w domu lub bezwypadkowym tygodniu. Nie sposób jednak gniewać się na niego zbyt długo, gdyż swoją słodkością i pięknymi oczami zdobędzie serce każdego. Towarzyszymy mu w rozmaitych sytuacjach i poznajemy świat z perspektywy zwierzątka, dla którego wszystko wygląda inaczej, niż mogłoby się wydawać.
"Cukierku Ty łobuzie" to książka dla najmłodszych, zachęcająca do czytania i rozwijania wyobraźni. Jednocześnie stanowi również zabawę dla rodziców, ponieważ przytoczone sytuacje są na tyle zabawne, że rozśmieszą niejednego z nich! Autor bardzo dobrze radzi sobie z pisaniem w swobodnym stylu, prostym językiem, który jest zrozumiały dla dzieci i może ćwiczyć ich zdolności czytania. Kolejnym dużym plusem książki są wyraźne, różnobarwne i pobudzające wyobraźnię ilustracje. Dzięki nim dziecko może chętniej po nią sięgnąć i zauroczyć się w słodkim Cukierku, namalowanym z wielką precyzją.
"Cukierku, ty łobuzie" to przezabawna historia, ciepła i dedykowana dla każdego dziecka, niezależnie czy jest wielbicielem kotów, czy nie. Jeśli jednak nie jest, to z dużym prawdopodobieństwem zapragnie mieć czworonożnego, futrzastego przyjaciela!
Sposób na Elfa
Pierwsza powieść o przygodach niesfornego psa Elfa i jego właścicieli.
Historia o przyjaźni człowieka i zwierzęcia. Wzrusza, bawi i uczy. Idealna dla nastoletnich Czytelników!
Pewien niesforny psiak trafia ze schroniska do mieszkania pisarza i jego syna. Elf, bo takie właśnie nosi imię, z miejsca podbija serca obu mężczyzn. Wnosi do ich życia mnóstwo ciepła i radości, bo też psiak to nieprzeciętny. Może rzeczywiście czasami boi się dywanu na trzepaku, jednak potrafi wykazać się niezwykłą odwagą, gdy ratuje z opresji swego właściciela. Niczym najlepszy pies tropiący wpada również na ślad osiedlowego złodzieja.
Oto powieść, która przypadnie do gustu każdemu nastoletniemu miłośnikowi zwierząt. Marcin Pałasz stworzył niezwykłą, barwną i bardzo wciągającą historię o pewnym niesfornym psiaku i jego właścicielach. Perypetie Elfa bawią i wzruszają, sprawiają, że chwile spędzone na lekturze tej książki mijają zaskakująco szybko. Bo też śledząc jego przygody nie sposób się nudzić!
Historie o zwierzętach zajmują w kanonie literatury dziecięcej i młodzieżowej bardzo ważne miejsce. Warto przypomnieć tu choćby "Białego Kła” Jacka Londona czy "Szarą wilczycę” Jamesa Olivera Curwooda. "Sposób na Elfa” to książka równie wciągająca, co te kultowe już dzieła. Marcin Pałasz opowiada o przyjaźni między zwierzęciem a człowiekiem i to w taki sposób, że od powieści tej trudno się oderwać. Najlepsze zaś jest to, że książka ta to dopiero początek cyklu o przygodach Elfa. Na serię składają się, jak do tej pory następujące powieści: "Sposób na Elfa”, "Elfie, gdzie jesteś?”, "Elf wszechmogący”, "Elf i dom strachów”, "Elf i pierwsza Gwiazdka”, "Elf i skarb wuja Leona”.
Pamiętnik Czarnego Noska
Na witrynie pewnego sklepu siedział pluszowy miś zwany Czarnym Noskiem. I przyznać trzeba, że niemiłosiernie się tam nudził. Codziennie marzył o tym, by kupiło go jakieś dobre, grzeczne dziecko i zabrało do swojego domu. Marzenie misia w końcu się ziściło. Został kupiony przez pewną małą dziewczynkę i zabrany ze sklepowej witryny. Tak oto rozpoczęła się jego wielka przygoda, a właściwie całe mnóstwo przygód. Bo od tej chwili Czarny Nosek nieustannie wpadał w nowe tarapaty.
To absolutnie klasyczna opowieść dla młodych Czytelników, będąca od wielu lat szkolną lekturą. Powstała w roku 1964 i od tamtej pory bawi i uczy tych, którzy dopiero zaczynają swą przygodę z samodzielnym czytaniem. Opowieść ta przypadnie do gustu każdemu dziecku, a z pewnością i niejeden rodzic ze wzruszeniem przypomni sobie "Pamiętnik Czarnego Noska". To przecież niezwykle ciepła opowieść, a przy tym niesamowicie rozbudza dziecięcą wyobraźnię. Które dziecko nie wierzy, że wewnątrz pluszowej maskotki bije prawdziwe, kochające serce? Tej książki nie sposób wręcz nie pokochać.
Kto z was chciałby rozweselić pechowego nosorożca
"Kto z was chciałby rozweselić pechowego nosorożca?" Leszek Kołakowski
Tę bajkę Leszek Kołakowski napisał dla swej córki w 1966 roku. Wówczas jednak książeczka ze względu na nazwisko autora, rewizjonisty usuniętego z partii za nieprawomyślne poglądy, nie mogła być opublikowana. "Czujna cenzura naszej PRL-owskiej ojczyzny nie dopuściła do tego, by utwór, który groził tak złowrogimi skutkami dla całej ludzkości, został ogłoszony" - z właściwym sobie poczuciem humoru pisze Leszek Kołakowski.
Tekst został skonfiskowany. Po księgarni trafił dopiero parę lat temu.
Urocza bajka o nosorożcu, który popadł w przygnębienie dlatego, że nie umiał latać. To doskonała lektura zarówno dla dzieci, jak ich rodziców. Dla dzieci będzie to opowieść o tym, że warto siebie akceptować takim, jakim się jest, że istnienie każdej istoty, choćby tak nieporadnej jak nosorożec, ma sens i wartość. Dla dorosłych może to być opowieść o tym, że nie warto całe życie uganiać się za nieosiągalnym, że człowiek naprawdę mądry akceptuje swoje ograniczenia, wykorzystując w pełni talenty, które posiada i czerpie z tego radość.
"Książka profesora – historyjka zakończona wierszykiem – zawiera naukę prostą i uniwersalną, równie szkodliwą, co nieszkodliwą dla wszystkich systemów politycznych i reżimów świata: zamiast zazdrościć innym umiejętności, których nie posiadamy, lepiej docenić piękno daru, który otrzymaliśmy sami. Nosorożec, zamiast płakać nad brakiem skrzydeł, mógłby na przykład docenić swój róg." (Gazeta Wyborcza, środa 12 października 2005)
Jakie są uroki posiadania rogu? Przeczytajcie....
Hobbit
Tolkien John Ronald Reuel
Zarówno "Hobbit", jak i "Władca Pierścieni" powstały pod wpływem dobrze znanych autorowi skandynawskich mitów i staroangielskich legend, pełnych czarodziejów, smoków i przedmiotów o nadprzyrodzonej mocy.
Fantastyczny, przemyślany do najdrobniejszych szczegółów świat powieści niezmiennie zachwyca kolejne pokolenia czytelników.
Mity dla dzieci Grzegorz Kasdepke
"Mity dla dzieci" Grzegorza Kasdepke to lektura wprowadzająca najmłodszych czytelników w świat starożytnej Grecji, rozwijająca wyobraźnię dziecka, oryginalna i niezwykle interesująca. Kasdepke przedstawia dzieciom, w sposób niezwykle barwny i przystępny, Olimp – siedzibę bogów greckich, pełną przepychu i uczt, a także Grecję zwykłych śmiertelników, zamieszkiwaną przez ludzi oraz liczne nimfy, centaury i mityczne potwory.
Mity uczą, ale i bawią, dzięki niebanalnemu poczuciu humoru autora.
Rany Julek! O tym, jak Julian Tuwim został poetą
Frączek Agnieszka
Opowieść o Julku – niezłym ziółku. O budowaniu bardzo skomplikowanych, do niczego niesłużących maszyn i urządzeń. O hodowli zaskrońców w pudełku, zaklinaniu kamieni i… nieudanym wysadzeniu w powietrze pewnej łódzkiej kamienicy. To właśnie dzięki wielu swoim pasjom Julek został poetą. I to takim poetą:
że choćby przyszło tysiąc pisarzy
i każdy tysiąc strof by wysmażył,
i każdy nie wiem, jak się nadymał,
nikt nie dogoni Julka Tuwima.
Rany Julek! to napisana ze swadą historia dzieciństwa Juliana Tuwima. Znajdziecie tu wiele historii z jego życia poprzeplatanych wierszami i żartami. A wszystkie tak barwne i wybuchowe, jak mikstury chemiczne małego Juliana.
Dziewczynka z parku
Kosmowska Barbara
Ta zima jest dla Andzi zupełnie inna niż wszystkie poprzednie. Pół roku temu zdarzyło się coś strasznego - umarł jej tata. Dziewczynka tęskni za wszystkim, co dawniej składało się na życie rodziny: za grą w chińczyka, rozmowami przy stole i za brzoskwiniowym sernikiem leczącym smutek. Przede wszystkim jednak brakuje jej wypraw do parku, w którym tata, zapalony ornitolog, uczył ją dostrzegać piękno przyrody. Nie jest łatwo poradzić sobie z cierpieniem, ale Andzi pomaga pamięć o pewnej tajemnicy powierzonej przez tatę. Może również liczyć na kolegę, Jeremiasza, który przywraca uśmiech na jej twarzy. Czy dziewczynka zdradzi chłopcu swój sekret? Opowieść o wspomnieniach, które bolą, ale też są tym, co posiadamy najcenniejszego. Autorka mówi o śmierci
i stracie w sposób prosty, a jednocześnie pełen szacunku dla swoich bohaterów
i czytelników.
LEGENDY WIELKOPOLSKIE
Legendy to skarbnica wiedzy o tradycji i kulturze. Historie zawarte w tej książce to opowieści, które od wieków znane są wielu pokoleniom Polaków i wiążą się z różnymi regionami naszego kraju. Legendy wielkopolskie zawierają Białą damę i Poznańskie koziołki. Każdy z tekstów został zilustrowany przez Aleksandra Jasińskiego.
Julian Tuwim
Bajki rybaku i rybce
Bajka o rybaku i rybce to utwór Aleksandra Puszkina w tłumaczeniu Juliana Tuwima, wydany w serii Ilustrowana lektura. To opowieść o dobrym, biednym rybaku i jego chciwej żonie. Niespodziewanie w życiu małżeństwa pojawiła się złota rybka, spełniająca życzenia. Książka jest podzielona na dwie części, pierwsza zawiera treść lektury wraz z dużymi ilustracjami, w drugiej części zamieszczono omówienie: informacje o pochodzeniu baśni, problematykę utworu, charakterystykę bohaterów, krótki test ze znajomości lektury oraz spis zagadnień dla nauczyciela, będący inspiracją do omawiania lektury. Książka znajduje się w kanonie lektur dla klas IV-VI.
N.H Kleinbaum
Stowarzyszenie umarłych poetów
Rozpoczyna się rok szkolny w Akademii Weltona, elitarnej szkole średniej o wielkich osiągnięciach i... nader surowej dyscyplinie. W miejsce odchodzącego na emeryturę nauczyciela języka angielskiego, przychodzi nowy, John Keating. Czterem zasadom Akademii, którymi są: Tradycja, Honor, Dyscyplina i Doskonałość przeciwstawia inny sposób kształcenia i wychowania młodych ludzi. Obrona własnej indywidualności, wrażliwość na poezję i umiejętność dostrzegania jej wokół siebie, radość życia i korzystanie z tego, co przynosi każdy dzień – to wartości, które próbują realizować jego uczniowie w tajnym klubie, „Stowarzyszeniu umarłych poetów”. Co zwycięży: rygorystycznie przestrzegana tradycja czy prawo do marzeń, wolności
i młodzieńczego buntu?
Książka powstała na podstawie scenariusza głośnego filmu w reżyserii Petera Weira, w którym rolę Johna Keatinga grał Robin Williams.
O krakowskich psach i kleparskich
Polskie miasta w baśni i legendzie
Książka zawiera 34 legendy o wszystkich polskich miastach wojewódzkich i kilku mniejszych ośrodkach. Wybór uwzględnia legendy dotyczące etymologii nazw i ważne wydarzenia historyczne. Każde hasło opatrzone jest herbem, na wyklejce jest mapa Polski z zaznaczonymi opisywanymi miastami. Książkę zamyka słowniczek i bibliografia.
Narodziny miast giną w mrokach dziejów. Zwykliśmy je nazywać bajecznymi, legendarnymi. Archeolodzy dopiero od XIX wieku świadomie drążą ziemię, odkrywając tajemnice zagubionych cywilizacji. Wykopaliska poświadczają, że źródłem rozwoju cywilizacji, kultury i nauki od tysięcy lat były miasta. To one wypowiadały wojny, zawierały pokój, stawały się łupem grabieżców, ginęły od zarazy i klęsk żywiołowych.
O ich mieszkańcach, budowlach i wydarzeniach krążyły ustnie przekazywane wieści, powtarzane przez pokolenia. Razem z miastem rosła jego legenda. Historyczne fakty, autentyczne doświadczenia w opowieściach ludowych mieszały się z marzeniami i sposobem widzenia opowiadaczy. Mówiona literatura ludowa, spisana potem przez uczonych etnografów i ludowych twórców, ciągle jest przedmiotem literackich opracowań pisarzy, poetów, źródłem legend i baśni.
„Mitologia”
Jan Parandowski
"Mitologia", najbardziej znana książka Jana Parandowskiego, zyskała kilkanaście wydań i od dawna pozostaje w kanonie lektur polskiej inteligencji. "Hellenizm, który jest przede wszystkim zasadą świata, najpotężniej oddziaływał na tych, co przeszli doń ze świata nieco ciemnego, gdzie przeważają posępne pierwiastki" - zauważył niegdyś Parandowski. Warto pamiętać, że "Mitologię", po raz pierwszy wydaną w roku 1924, czytywano zachłannie w kraju o posępnej historii najnowszej, który przez ostatnie półwiecze nie bywał na ogół krajem "ani moralnego, ani intelektualnego rozradowania". Wybór i propagowanie "zasady światłą" było tutaj obroną śródziemnomorskiej tradycji humanistycznej przed zalewem barbarzyństwa i kulturą parweniuszy.