Szkoła Podstawowa nr 4 im. Jana Brzechwy w Swarzędzu

Propozycje nowych lektur w klasach 1-4


Andrzej Maleszka

Magiczne drzewo. Czerwone krzesło

 

Na podstawie "Magicznego drzewa" Andrzej Maleszka wyreżyserował oglądany na całym świecie cykl filmowy, nagrodzony EMMY AWARD i dziesiątkami innych nagród.
Burza powaliła olbrzymi stary dąb. Było to Magiczne Drzewo. Ludzie zrobili z niego setki przedmiotów, a każdy zachował cząstkę magicznej siły. Wśród nich było czerwone krzesło. Niesamowite przygody, niebezpieczeństwa, humor i magia... Autobus, który zwariował, most ze światła i wielka fala tsunami. Latający dom, olbrzymi lew i sto wyczarowanych psów! Fantastyczna opowieść o trójce dzieci, które znalazły krzesło spełniające życzenia. Te dobre i te złe... 

Tajemnica diamentów

tekst: Martin…Widmark
ilustracje: Helena Willis

Ktoś kradnie diamenty ze sklepu jubilerskiego Muhammeda Karata. Codziennie ginie jeden. Wszystko wskazuje na to, że złodziejem musi być ktoś z personelu – Siv Leander, Ture Modig lub Lollo Smitt. Policja jest bezradna. Sprawa zostaje powierzona młodym detektywom Lassemu i Mai.

 

Kolejne tytuły serii Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai od kilku lat wybierane są książką roku przez szwedzkie Jury Dziecięce, czyli niemal 50 000 głosujących dzieci, a tym samym nie schodzą w Szwecji z list bestsellerów.

 

Akcja książek rozgrywa się w małym szwedzkim miasteczku Valleby i jego okolicach. Główni bohaterowie, Lasse i Maja, chodzą do tej samej klasy i wspólnie prowadzą małe biuro detektywistyczne.

 

Książki świetnie nadają się dla dzieci, które właśnie zaczynają samodzielnie czytać – duża czcionka, duża ilość charakterystycznych czarno-białych ilustracji, trzymająca w napięciu akcja, a wszystko w formacie prawdziwej powieści. Co wcale nie znaczy, że po książki o Lassem i Mai nie sięgają również oczytani szóstoklasiści!

 

 

 

 

Asiunia

Joanna PapuzińskaMaciej Szymanowicz

Seria: Wojny dorosłych - historie dzieci

Wydawnictwo: Literatura

Historia małej Asiuni, dla której wojna zaczęła się tuż po jej piątych urodzinach, gdy pewnej nocy znikła mama i cały dom. Trzeba było iść spać do cudzego domu, gdzie zamiast mamy była obca pani, obce meble i trzeba było pić mleko z cudzego kubeczka, zamiast z tego co zawsze. Asiunia bardzo uważnie obserwuje świat i stara się jak najwięcej zrozumieć, choć przecież dla tak małej dziewczynki...

 

 

Afryka Kazika

Łukasz Wierzbicki

Wydawnictwo: BIS

Opowiadania dla dzieci napisane na podstawie reportaży Kazimierza Nowaka, który w latach trzydziestych XX wieku przemierzył Afrykę na rowerze. Barwne spotkania z mieszkańcami Afryki, mrożące krew w żyłach, a niekiedy zabawne przygody, które zdarzyły się naprawdę, pozwolą poznać młodemu czytelnikowi tego niezwykłego podróżnika.

 

 

Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek

Justyna Bednarek

 

Najlepsza książka dziecięca 2015 roku w konkursie Empiku "Przecinek i Kropka". Tytuł Nagrody Literackiej Miasta Stołecznego Warszawy. Nominacja literacka do Książki Roku 2015inspiracją do pisania książek. Mieliśmy już uwielbiane w Czechach „Niedoparki“ Pavla Śruta, mamy teraz „Skarpetki“ Justyny Bednarek. Kto przeczytał pierwszą książkę, powinien sięgnąć i po drugą , kto przeczyta drugą, sięgnie i po pierwszą; bo taki jest niemy postulat naszych skarpetek - łączmy się w pary!

 

Inspiracją do napisania tej osobliwej książki stało się samo życie. No bo kto nie doświadczył choć raz sytuacji, kiedy po wyciągnięciu z pralki ulubionych skarpet nagle okazało się, że jest tylko jedna… No właśnie, a w pewnej rodzinie skarpetki giną nagminnie! I nawet nie trzeba robić prania, żeby je stracić. Wezwany na pomoc hydraulik odkrył tajne przejście, którym te zbuntowane części garderoby wydostają się na wolność: pod pralką ziała spora dziura…

Skarpetki, mimo że potrafią wyglądać jak bliźnięta jednojajowe, doskonale wiedzą na którą stopę są przeznaczone: prawą czy lewą. I choć w książce Justyna Bednarek opisuje perypetie sześciu lewych i czterech prawych – ich orientacja nie ma żadnego wpływu na podejmowaną decyzję o ucieczce. Kieruje nimi chęć przeżycia ekscytującej przygody, chcą nudną egzystencję zamienić w coś ciekawszego a przede wszystkim odzyskać samodzielność. Nie wiedzą, co je czeka poza koszem na pranie, ale dzielnie brną w nieznane.

Historie tu przedstawione są jak baśnie, z dobrym zakończeniem i morałem. Takim, który łatwo odczytać, ale jednocześnie nie narzuca się on jako prawda objawiona, raczej mimochodem wyłania z opowieści. Bohaterki przechodzą przemianę, a ich los zawsze się odmienia, choć niekoniecznie tak, jak to sobie wyobrażały. Każde z opowiadań jest inne, tak jak różne są skarpety: wełniana, włochata i gryząca, delikatna jedwabna, z deseniem i bez. Łączy je jedno: emocje, które w czytelniku wywołują i którym same się poddają. Wzruszające są te powiastki, zabawne, czasami podszyte smutkiem i tęsknotą.

I co istotne, autorzy nie infantylizują czytelnika. Odnosi się to zarówno do tekstu, jak i ilustracji. Justyna Bednarek operuje piękną, składną polszczyzną, napięcie rozładowuje dowcipem. Razem z Danielem de Latour grają w jednej tonacji. On ożywił skarpetki, traktując każdą jak byt osobny, obdarzając wyjątkowymi cechami. Dynamiczna kreska (vide hydraulik w pralce), kolory wychodzące za kontury i przenikające się wzajemnie tworzą radosny świat wydobyty wprost z nieskrępowanej wyobraźni duetu Bednarek – de Latour.

Myślę, że "Niesamowite przygody…" są tak uniwersalne, że nawet za trzydzieści lat nie stracą na aktualności. Działa tu pewien schemat: kiedy skarpeta wyrusza w podróż, jeszcze nie wie, co ją czeka. Dopiero w trakcie eskapady dokonuje się wewnętrzna przemiana, można powiedzieć – dorośleje i dojrzewa. Już nie tylko o swoje skarpetkowe ego się martwi, ale angażuje w pomoc innym, robi coś dobrego. Każda przygoda czegoś je uczy, a przy okazji – również czytelników.